Kolejna ciekawa informacja wypłynęła w raporcie finansowym, który został wczoraj opublikowany przez Nintendo. Tym razem chodzi o nadchodzące wielkimi krokami „Pokémon Sword and Shield”.
Według ujawnionych informacji, Pokémon Sword and Shield będą podążać śladami zeszłorocznego „Pokémon Let’s Go, Pikachu!/Eevee!”, lecz z jedną, znaczącą różnicą, o czym wspomina prezes Nintendo – Shuntaro Furukawa.
Mówi on, że „Pokémon Let’s Go!” zostały opracowane z myślą o trybie stacjonarnym Switcha, podczas gdy „Pokémon Sword and Shield” podkreślą przyjemność z grania w trybie przenośnym. Cytowany tekst poniżej jest tym, co Shantaro Furukawa miał do powiedzenia na ten temat:
Te nowe tytuły, ogłoszone po raz pierwszy podczas Pokémon Direct w lutym, wywołały ogromną reakcję konsumentów. „Pokémon: Let’s Go, Pikachu!” i „Pokémon: Let’s Go, Eevee !”, które zostały wydane w listopadzie ubiegłego roku, mają na celu podkreślenie radości Nintendo Switch w trybie stacjonarnym, na przykład poprzez wymuszenie falowania kontrolerem przed ekranem telewizora, w celu przechwycenia Pokémonów.
„Pokémon Sword” i „Pokémon Shield” są opracowywane z myślą o radości z grania w Nintendo Switch w trybie przenośnym. Chcemy, aby w te gry grali nie tylko długoletni fani Pokémonów, ale także konsumenci, których pierwsze spotkanie z serią odbyło się na dedykowanej platformie gier wideo z „Pokémon: Let’s Go, Pikachu!” i „Pokémon: Let’s Go, Eevee!”.