Doom Eternal na Nintendo Switch nie będzie „dużo opóźniony” względem innych platform. Panic Button potrzebuje czasu by dopieścić ten port.

Odkąd Bethesda i id Software ogłosiły przesuniecie premiery Doom Eternal, nie słyszymy zbyt wiele na temat portu przygotowywanego na Nintendo Switch. Kontynuacja świetnego DOOM z 2016 trafi na konkurencyjne platformy już 20 marca, pomijając edycje na Switcha, która potrzebuje nieco więcej czasu na dopracowanie.

Wydawca cały czas trzyma się tej wersji, nie ogłaszając oficjalnie premiery Doom Eternal na Nintendo Switch. W tym temacie podobnie wypowiedział się Marty Stratton z id Software podczas wywiadu opublikowanym na YouTube.

Wydarzy się to nieco później niż gra na obecnych konsolach i komputerach PC, a tak naprawdę to dlatego, że chcemy dokończyć grę na tych platformach, a następnie dać Panic Button – naszemu partnerowi – czas, którego potrzebują, aby naprawdę wprowadzić te udoskonalenia do wersji Switch. To nie będzie duże opóźnienie, ale nie ogłosiliśmy jeszcze terminu premiery, ale są fantastycznymi partnerami. Są mistrzami tej platformy. Jesteśmy bardzo bezkompromisowi w wprowadzaniu go dla Switcha, a Panic Button jest naprawdę na dobrej drodze.

Cały wywiad przeprowadzony z Marty Stratton możesz sprawdzić poniżej:

Fakt opóźnionej edycji Doom Eternal na Nintendo Switch, oczywiście jest trochę frustrujący, ale mamy jednak pewność co do jednego. Ekipa Panic Button odrobiła zadanie domowe przy portowaniu pierwszej części Doom, także wiemy, ze tytuł jest w najlepszych rekach dla wykonania tego projektu i nie możemy doczekać się by sprawdzić finalną Switchową wersje!