Deadly Premonition 2 zupełnie jak pierwsza część doczekała się skrajnych opinii. Głównie ze względu na swój stan tehcniczny. Gra nie wygląda najlepiej, a działa jeszcze gorzej. Płynność rozgrywki jest na granicy grywalności. Poza tym gra wciąż ma swój urok i zaskakuje prowadzeniem fabuły.
W sieci zawrzało jeszcze bardziej, gdy po rozmowach z osobami odpowiedzialnymi za PR gry, youtuber Jim Sterling, poinformował, że ma w planów naprawy wydajności Deadly Premonition 2. Fani serii raczej przywykli do kiepskiej jakości optymalizacji, jednak nowi gracze mogą doznać ogromnego szoku, gdy zobaczą na ekranie 15 klatek na sekundę.
Po tej informacji, reżyser i scenarzysta gry, Hidetaka Suehiro, zajął oficjalne stanowisko w tej sprawie. Poinformował o tym jego tłumacz za sprawą jednego ze streamów:
Nie będzie aktualizacji na premierę gry, ale Swery (pseudonim Suehiro) zamierza zebrać opinie i argumenty wszystkich, a następnie zamierza walczyć z producentem, żeby zrobił coś w tej sprawie po premierze gry.
Po tym wszystkim Jim Sterling nieco zaktualizował swoją wypowiedź, która wcześniej mogła być źle zrozumiana. Wstawił dokładny cytat zespołu PR:
Obecnie analizujemy nasze opcje możliwej łatki, ale nic nie zostało jeszcze potwierdzone