Nintendo obniża cenę za Joy Cony w Japonii. Czy podobne cięcia zostaną wprowadzone w Europie?

Nintendo Japan ogłosiło, że od 6 listopada obniża cenę pojedynczego Joy-Cona, do  3740 jenów + podatek. Od momentu wprowadzenia konsoli Nintendo Switch na japoński rynek, cena za egzemplarz kontrolera Joy Con wynosi 4480 jenów, co w przypadku nowej ceny oznacza spadek o około 17%.

Jak na razie nowa, zredukowana cena została potwierdzona dla jednostkowego podmiotu. Aktualnie za komplet dwóch kontrolerów przyjdzie zapłacić japońskim graczom standardową cenę (7480 jenów + podatek). Nie wiadomo, czy podobna obniżka zawita również na kontynent Europejski oraz Ameryki Północnej.

Globalna obniżka ceny za kontrolery Joy Con na pewno zostałaby przyjęta bardzo dobrze, mając na uwadze niekończące się problemy z dryftem. Każdy, kto zmuszony był wymienić swój dryfujący Joy-Con na nowy, z uwagi na brak możliwości naprawy gwarancyjnej wie, że wymiana tego niezbędnego do grania kontrolera jest dość droga. Aktualnie koszt zakupu nowego zestawu kontrolerów Joy-Con rozpoczyna się od 299 zł. W Polsce niezwykle trudno jest zakupić jeden oryginalny egzemplarz Joy-Con i jedyną alternatywą jest zakup Joy-Con D-Pad od firmy Hori. Jednak na rynek wypuszczane są jedynie lewe, zastępcze kontrolery.

Z drugiej strony warto się zastanowić, czy pierwsza oficjalna obniżka ceny dla Joy Con nie zapoczątkuje zredukowania kwot na inne oficjalne akcesoria, kontrolery, czy nawet samą konsolę Nintendo Switch/Lite? W obliczu zbliżającej się premiery PS5 oraz Xbox Series X obniżka ceny za Nintendo Switch mogła być świetnym zagraniem ze strony Nintendo podczas niezwykle gorącego dla branży gamingowej okresu świątecznego.

Gdyby Nintendo of Europe zdecydowało się na podobny zabieg w przypadku konsol Nintendo Switch oraz Nintendo Switch Lite obniżając kwotę jaką przyjdzie zapłacić o 17% jak ma to miejsce w przypadku Joy-Conów w Japonii, ceny byłyby te niezwykle atrakcyjne. Przy 1250 zł za standardowy model Nintendo Switch oraz 800 złotych za model Lite, sprzęt Nintendo byłby naprawdę świetną alternatywą dla konsol kolejnej generacji wycenionych na grubo ponad 2000 PLN. Dzięki temu grono klientów w Polsce jak i na świecie wraz z zbliżających się okresem Bożego Narodzenia jeszcze bardziej by się zwiększyło!