Nie mamy dobrych wieści dla wszystkich oczekujących zarówno zremasterowanej kolekcji Life is Strange, jak i zupełnie nowego wpisu True Colors. Właśnie zostało ogłoszone, że obie narracyjne przygodówki zaliczą poślizg…
An update from the Life is Strange team pic.twitter.com/0nty0TFMYJ
— Life is Strange (@LifeIsStrange) August 11, 2021
Po pierwsze, Life is Strange Remastered Collection, które docelowo miało ukazać się jeszcze w tym roku oficjalnie zostało przeniesione przez Deck Nine na przyszły rok. Dotyczy to wszystkich wersji, wliczając w to konsolę Nintendo Switch. Nowe okno wydania sugeruje, że tytuł pojawi się na początku 2022 roku. Zespół wyjaśnia, że z powodu ciągłych wyzwań związanych z pandemią postanowili „złagodzić dodatkową presję” i wprowadzić kolekcję dopiero w przyszłym roku.
Additionally, Life is Strange: True Colors for Nintendo Switch is running a little late.
We won’t be quite ready to release on September 10 – but we still plan to release this year.
Please watch our channels for a confirmed date over the coming weeks!
— Life is Strange (@LifeIsStrange) August 12, 2021
To nie jedyna zła wiadomość związana z serią Life is Strange. True Colors, które docelowo miało ukazać się 10 września na Nintendo Switch, zostanie wydane nieco później niż oczekiwano. Opóźnienie dotyczy wyłącznie konsoli Nintendo. Life is Strange: True Colors na innych platformach ukaże się w terminie. Deweloper wyjaśnił, że nowa data premiery zostanie ogłoszona w „nadchodzących tygodniach”, a sama premiera nadal planowana jest na ten rok.
Wielka szkoda, że zarówno Life is Strange Remastered Collection, jak i Life is Strange: True Colors zaliczają nieoczekiwane opóźnienie. Szczególnie zaboleć może wydanie najnowszego wpisu, które miało zadebiutować już na początku września, a na miesiąc przed premierą zalicza poślizg w edycji na Nintendo Switch.