Czego oczekujemy od następcy Switcha? – Wyg(r)adani #20
Stało się – nareszcie doszły nas pierwsze słuchy o nowej…
Stało się – nareszcie doszły nas pierwsze słuchy o nowej konsoli z kuźni Nintendo. Wobec tego redakcja waszego ulubionego portalu postanowiła zdradzić, czego oczekuje od następcy Switcha. Jesteśmy bardzo ciekawi, jakie są wasze oczekiwania – koniecznie dajcie nam znać w komentarzach! Redakcja NintendoSwitch.pl (cholibka, trza będzie nazwę zmienić) życzy miłej lektury!
Kosma
Marzy mi się, aby następca Switcha był bardziej przystępny w obsłudze. Porzućmy niewygodne Friend Codes na rzecz prostej wyszukiwarki graczy, dorzućmy ładne motywy kolorystyczne i zadbajmy o to, by kontrolery nie dryfowały, a mnie do szczęścia nie potrzeba więcej. No, poza toną nowych Pokémonów do ogrania, wiadomo!
Piotrek
W nowej konsoli ucieszyłyby mnie po prostu te rzeczy, których zabrakło Switchowi – kompatybilność wsteczna, więcej opcji personalizacji i mniej shovelware. Zgadzam się z Kosmą, że Friend Codes też muszą w końcu odejść!
Zimny
Zgadzam się z Piotrkiem, bez wstecznej kompatybilności ani rusz – przez ostatnie kilka lat Switch wspaniale rozwinął swoją bibliotekę i nie wyobrażam sobie budować jej od nowa. Jedną rzeczą, o której niewiele się mówi, a wpłynęłaby niesamowicie na komfort gry, jest bardziej ergonomiczny kształt Joy-Conów. Jako osoba o dłoniach jak łopaty muszę używać gripa, żeby pograć w trybie przenośnym dłużej niż godzinę. Mam nadzieję, że firma z Kioto usłyszy moje modły!
Łukasz
Nintendo jest mistrzem innowacji i nie zdziwi mnie, jeśli następca Switcha pokaże coś diametralnie innego niż nasze wybujałe oczekiwania. W ostatnim czasie popularnością cieszą się smartfony z elastycznymi ekranami, na których bez problemu można odpalić emulator Nintendo DS oraz 3DS, czyniąc doświadczenie ogrywania starszych tytułów na nowym sprzęcie bardzo podobnym do oryginału. Bawienie się w emulację nie jara mnie jakoś mocno, ale gdyby Nintendo podchwyciło pomysł i wprowadziło taki wyświetlacz w Switchu 2.0, z chęcią ograłbym klasyki ze sprzętu z podwójnymi ekranami w oficjalnej dystrybucji. Z pewnością byłoby to ciekawe urozmaicenie biblioteki Nintendo Switch Online, która na ten moment nie zachwyca.
Jakub
Wiem, jak oczekiwania mogą zepsuć człowiekowi radość z tego, co go czeka, więc właściwie staram się ich nie mieć. Jeśli jednak miałbym wykrzesać z siebie, czego bym od nowego Switcha chciał, to w dużym stopniu powieliłbym opinie kolegów wyżej. Najbardziej zależałoby mi na tym, by nowa konsola była kompatybilna z tytułami aktualnego Switcha, podkreślę jednak, że nie tylko z ich cyfrowymi odpowiednikami, ale też fizycznymi. Jestem zapalonym zbieraczem tytułów Nintendo w pudełkowym wydaniu. Preferowałbym więc przenieść się całkowicie na nowy sprzęt, aniżeli skakać między starą a nową konsolą w celu ogrania tego, co lubię od Nintendo.
Dadaista
To znów ten czas, kiedy wracamy do nowej wersji konsoli Nintendo. Mam nadzieję, że będzie to znaczna aktualizacja sprzętu aniżeli całkowicie inny system. Jeśli miałbym wzbogacać moją bibliotekę kompletnie od zera, to byłby to poważny cios dla mojego portfela. Nowe gry zdecydowanie uderzyłyby dodatkowo w finanse, jednak w najgorszym wypadku liczę na możliwość “płatnej aktualizacji” danego tytułu na “Nintendo Switch 2”. Oprócz tego mam nadzieję, że sprzęt okaże się bardziej multimedialny. Niezwykle brakuje mi możliwości zainstalowania aplikacji Netfliksa czy Disney+ i oglądania filmów lub seriali w bardziej mobilny sposób. Jeszcze jakby dodać do tego obsługę Internetu na kartę… to byłoby bosko.