Aplikacje na Nintendo Switch

Nintendo Switch to konsola, która okazała się tak wielkim sukcesem, że nie dziwi fakt, iż jej użytkownicy chcą tylko więcej. Nie da się ukryć, że nie dla każdej osoby trzy tryby rozgrywki, w tym także multiplayer to wystarczająca funkcjonalność urządzenia. Z pewnością zmienić to mogą aplikacje, których być może się wreszcie doczekamy na Nintendo Switch.

Jak wygląda sprawa z aplikacjami?

Japońska firma Nintendo stworzyła konsolę, która miała służyć tylko i wyłącznie graniu. Producenci pozostawili sobie jednak furtkę do wprowadzania w przyszłości innowacji. Z pewnością muszą oni stale sprawdzać ofertę konkurencji. Miłośnicy PlayStation 4 mogą cieszyć się takimi dodatkowymi usługami na konsolę jak: Spotify, YouTube, Netflix, VEVO, SPI Filmbox, Player TVN, Daylimotion czy też mogą po prostu korzystać z przeglądarki internetowej. Niestety polscy użytkownicy Switcha muszą się uzbroić w cierpliwość i czekać na pozytywne decyzje Nintendo. Pierwsze oznaki wskazują, że być może czekać nas będą na Nintendo Switch aplikacje godne uwagi.

YouTube

W listopadzie 2018 roku wielu użytkowników konsoli Nintendo Switch wreszcie się doczekało wprowadzenia na urządzenie YouTube. Jest to aplikacja, która w zasadzie powinna być od samego początku dostępna na konsoli. Jest ona oczywiście w pełni darmowa. Działa tak samo jak na tabletach czy telewizorach. Możemy się w niej logować na swe konto Google, przez co zyskamy dostęp do swych list, ulubionych filmów. Z racji ekranu 720p aplikacja ta obsługuje filmy do jakości fullHD.

InkyPen

Dzięki wprowadzeniu aplikacji InkyPen nasza konsola sprawdzi się także w roli czytnika cyfrowych komiksów. Jest to specjalny program umożliwiający odtwarzanie na ekranie komiksów w cyfrowej formie. Nie oznacza to jednak, że będziemy mogli ściągać na swój dysk zróżnicowane tytuły. Korzystanie z InkyPen wiąże się z wykupieniem członkostwa wynoszącego 8 dolarów miesięcznie. Zyskamy dzięki temu dostęp do obszernej bazy komiksów. InkyPen nazywany jest często komiksowym Netfliksem. Minusem może być fakt, że obecnie brakuje w ofercie pozycji od Marvela czy DC Comics.

Hulu

Już od pewnego czasu użytkownicy Switcha w Japonii i Stanach Zjednoczonych mogą korzystać z aplikacji Hulu. Jest to aplikacja streamingowa wideo, która jest wspólnym przedsięwzięciem takich marek jak Disney, Fox, Comcast i Time Warner. Na tych rynkach jest ona największym konkurentem Netfliksa, oferującym także wiele seriali filmów, a także streaming na żywo, zwłaszcza rozgrywek sportowych. Niestety na chwilę obecną nie jest ona dostępna dla klientów z Europy.

Korg Gadget

Korg Gadget to niezwykle ciekawe narzędzie służące do tworzenia na Switchu muzyki elektronicznej. Jest to aplikacja będąca połączeniem programu typu DAW oraz pakietu wirtualnych instrumentów czy efektów dźwiękowych. Za jego pomocą możemy tworzyć własną muzykę. Ciekawe jest rozwiązanie, dzięki któremu możemy podzielić ekran na 4 części, dzięki czemu z grupą znajomych możemy wspólnie pracować nad jednym utworem.

Netflix

Choć często pojawiają się informacje o tym, że na Switchu ma pojawić się również Netflix, wciąż musimy uzbroić się w cierpliwość. Nie da się ukryć, że wraz z wejściem na polski rynek, Netflix okazał się ogromnym sukcesem. Coraz więcej Polaków decyduje się na tę platformę, nawet kosztem telewizji naziemnej czy kablowej. Mamy tutaj ogromny wybór nowszych i klasycznych filmów. Jednak sednem platformy są liczne seriale. Znajdziemy tutaj tak znane produkcje jak Stranger Things, Narcos, 13 powodów, The Dark czy StarTrek Discovery. Jeśli faktycznie Netflix ukaże się także na Nintendo Switch, to należy przy tym pamiętać, iż konieczny będzie zakup osobnego abonamentu.

Przeglądarka internetowa

Kolejnym elementem, który ma zostać wprowadzony do Switcha jest przeglądarka internetowa. Jest to rozwiązanie stosowane już w PS4 oraz Xbox One. Dzięki takiej przeglądarce będziemy mieli okazję do przeglądania wielu stron internetowych. W pewnym sensie Nintendo Switch może w wersji mobilnej stać się czymś na kształt tabletu, jednak ze znakomitymi możliwościami do gry.

Co dalej?

Nintendo zwykle nie było przychylne dodatkowym aplikacjom na swe konsole i urządzenia. Niemniej jednak dziś wymagania użytkowników są o wiele większe, przez co być może doczekamy się istnej rewolucji w tym względzie. Mamy nadzieję, że wprowadzenie YouTube jest tylko zapowiedzią wielu innych aplikacji, na które z pewnością czeka wielu graczy.