PublicystykaRecenzja
PublicystykaArtykuł

Lowest Price Ever! – #1 Party!

Bądźmy szczerzy – „Pstryk” nie jest najpotężniejszą konsolą naszych czasów….

16 listopada 2021

Bądźmy szczerzy – „Pstryk” nie jest najpotężniejszą konsolą naszych czasów. Siła tego tworu tkwi głównie w jego kompaktowości – zabierzemy go wszędzie, gdzie nam się to rzewnie podoba. Całe grono fanów Switcha zachwala go głównie za exclusive’y, które dają graczom czystą frajdę. Jednak również słychać głosy o tym, jak przyjemnie ogrywa się na nim mniej lub bardziej popularne indyki. Z racji, że nie każdy może pozwolić sobie na comiesięczne wzbogacenie biblioteki gier o tytuł AAA, przydałby się drobny drogowskaz, który pomógłby wyłowić z ogromnej oferty gry niedrogie, a warte uwagi. I oto jestem – z serią Lowest Price Ever! co jakiś czas uraczę was zestawieniem gier, które można znaleźć w eShopie i minirecenzji na ich temat. Dziś na pierwszy rzut zestaw produkcji, z którymi można dobrze bawić się w większym gronie. Zapraszam!

 

Blazing Beaks – gra typu roguelike, w której duża chciwość może stać się śmiertelna!

cena: 59,90zł, promocja praktycznie co miesiąc! Najniższa cena: 5,99 zł.

 

 

Gra oferuje kolorowe, pikselartowe światy, sterty zwierzomutantów i potworów. Każdy wyróżniająca się kraina zwieńczona jest walką z wymagającym bossem, którego pokonanie przynosi ogrom satysfakcji. Wcielamy się tu w jednego z dziesięciu ptasich protagonistów, z których każdy posiada własną charakterystykę, mającą wpływ na rozgrywkę! Część tych ptaków dostępna jest od początku gry, pozostałe można odblokować wraz z jej postępem. Tytuł ten swoją drogą posiada sporo zawartości do odblokowania – bronie, artefakty czy przedmioty. Wspomniane artefakty stanowią główny rdzeń rozgrywki. Wypadają one losowo z pokonanych przeciwników, wraz z monetami i serduszkami. Wymienić je możemy na ulepszenia ułatwiające nam zabawę. Niestety zbyt duża chciwość w tej sytuacji może stać się śmiertelna, gdyż same artefakty, w zależności od rodzaju i wartości, mogą osłabić naszego bohatera lub też poważnie utrudnić walkę z przeciwnikami, dopóki ich nie oddamy. Sam sklep dziwnym trafem im bardziej potrzebny, tym rzadziej się pojawia na naszej drodze…

Blazing Beaks umożliwia grę dla pojedynczego gracza oraz w kooperacji dla maksymalnie czterech osób. I właśnie w tym drugim trybie demonstruje swój największy potencjał. Istnieją w grze dwa główne tryby, m.in. fabularny dla maksymalnie dwóch graczy, w którym staramy się dojść jak najdalej. Tryb ten posiada różne opcje zwiększające trudność dla graczy niebojących się wyzwań, a także oferuje grę „dzienną”, czyli okazję, by zdobyty wynik porównać na dziennej tabeli z innymi graczami. Kolejnym rodzajem rozgrywki jest tryb turniejowy, umożliwiający grę dla minimum dwóch, a maksimum czterech graczy, w którym każdy z nich walczy przeciwko sobie o jak najdłuższe utrzymanie się przy życiu. Ten tryb umożliwia nam walkę na różnych zasadach, gdzie m.in. każdy z graczy posiada w potyczce tę samą broń palną czy gdzie jedyną użytkową bronią jest zwykła dzida.

Prosta, ale wciągająca rozgrywka i zabawna formuła gry nadają jej uroku. Spora liczba broni, artefaktów wpływających na przebieg rozgrywki i przedmiotów użytkowych sprawia, że gra przy każdym podejściu oferuje różne doznania. Produkcja posiada polską wersję językową.

 

BroForce – „Niezniszczalni” wersja koloryzowana.

cena 60,00zł, promocja raz na trzy miesiące. Najniższa cena: 15,00 zł.

 

 

Zakręcona, zabawna i pełna akcji platformówka 2D. Spośród wszystkich tu opisanych tytułów BroForce wyróżnia się dynamiką. W tym przypadku przy każdym nowym podejściu pokierujemy losowym bohaterem. Każdy z nich wyróżnia się innymi zdolnościami, co jeszcze bardziej uatrakcyjnia rozgrywkę. Co najważniejsze, postaci te nie są wyssane z palca, tylko stanowią karykaturalne wersje znanych wszystkim bohaterów, m.in. Conana, RoboCopa czy Chucak Norrisa!

Gra oferuje rozgrywkę dla maksymalnie czterech graczy. Dynamika wymaga ciągłego ruchu, ponieważ kule po planszy śmigają we wszystkie strony, krew leje się piksel–hektolitrami, a epickie wybuchy są na porządku dziennym. Ta pełna akcji przygoda dla prawdziwych twardzieli, spakowana w świetnie dopasowany pikselart, może zapewnić dobrą zabawę w trybie kooperacji i grze solo. W tym przypadku stała ekipa sprawdzi się lepiej niż przypadkowy, imprezowy zestaw współgraczy, ponieważ gra nie należy do najłatwiejszych – jeden celny strzał przeciwnika eliminuje nas z udziału. Jeśli jednak trudno o stałych kompanów, nic strasznego – produkcja pozwala również na grę online do czterech graczy jednocześnie. Dodatkowo dostępny jest tu tryb VS dla dwóch graczy, w którym wyłonić możemy, kto jest lepszym komandosem.

 

Muddledash – kto pierwszy wbije na imprezę?!

cena: 20,00zł, promocja praktycznie co miesiąc! Najniższa cena: 4,00 zł.

 

 

Muddledash to zabawna, niecodzienna ścigałka 2D. Jej prosta formuła może bawić graczy w każdym wieku. Kolorowe „bąbelki” z długimi mackami i śmiesznymi czapkami mają jeden cel – dostarczyć prezencik na imprezę. Jednak już na tym etapie pojawia się tu poważny problem. Stworków chcących zdążyć na imprezę może być minimum dwójka, maksimum czwórka – a prezencik jest tylko jeden. Jak już się znakomicie domyślacie, na trasie tego pokracznego wyścigu sterowane przez nas postacie będą musiały bić się o to, który z nich w chwale wbije na imprezę z paczuszką!

Trasa wyścigu jest dość kręta. Rozmaite macki, kołowrotki lub lepiące się glutki mogą spowalniać nasz bieg. Jednak głównym zagrożeniem są oczywiście inni gracze. Będą bez litości starali się przejąć paczuszkę, by splendor na imprezie wieńczącą każdą trasę przypadł właśnie im. W tym celu mogą kopać faworyta, któremu w efekcie paczka wypada z rąk. Akcja jest dość szybka, trasy krótkie i losowo generowane. Proste zasady i intuicyjne sterowanie szybko wprowadzą amatorów gier w ten rodzaj rozrywki. Tytuł sprawdzi się więc dla osób w każdym wieku na rozhulanie imprezy.

 

Shipped – wszyscy na pokład!

cena 24,00zł, promocja raz na trzy miesiące. Najniższa cena: 3,98 zł.

 

 

Kto nie marzył o tym, by być postrachem mórz i oceanów? No kto? Shipped pozwala spełnić to skromne marzenie każdemu! Co prawda wyłącznie na naszym „Pstryku”, ale w potyczkach aż do ośmiu graczy!

Niech nie zwiedzie was prosta grafika. Gra oferuje kilka wciągających trybów rozgrywki: Rejs, w którym mapa przesuwa się w losowym kierunku; Pościg, gdzie za jednym podświetlonym gwiazdką graczem podąża kamera, a każdy kto ją przejmie, niszcząc statek faworyta lub odbijając się od niego, może ją pozyskać; Wyścig, w którym prowadzący przesuwa kamerkę za sobą, a na zwycięstwo zasłuży ten, kto zgubi przeciwników lub rozbije się, dopływając najdalej; „Yincana”, polegająca na jak najszybszym przepłynięciu przez kilka punktów kontrolnych widocznych na mapie – kto pierwszy ten lepszy; Sumo, w którym kamera zbliża się coraz bardziej do centrum mapy, prowokując wzajemne wypychanie się graczy poza kamerę oraz Mix, łączący w jednej rozgrywce różne tryby gry.

Choć tytuł prezentuje się niewinnie, może dać ogrom zabawy. Sterowanie żaglówkami jest dość specyficzne, ponieważ wymaga odpowiedniego ułożenia żagla, co sprawia, że nie tak łatwo operuje się łodzią między wysepkami, szczególnie gdy sytuacja wymaga szybkiego reagowania. Wypadamy z gry, gdy znikniemy poza mapę, zderzymy się z wyspą lub zostaniemy zestrzeleni przez jednego z graczy. Oswojenie się ze sterowaniem jest tutaj istotne, dlatego trochę czasu minie, nim amator żeglowania opanuje pływanie na tyle, by skutecznie rywalizować z innymi. Tytuł ten znakomicie nada się na szybką rywalizację w większym gronie!

 

Boomerang FU – pomysł na… spożywczą jatkę!

cena 60,00zł, promocja raz na trzy miesiące. Najniższa cena: 8,00 zł.

 

 

Banany, pączki, kanapki i inne produkty spożywcze rzucają się sobie do gardeł… Boomerang FU stanowi dynamiczną walkę pomiędzy maksymalnie sześcioma graczami między sobą! Wrzuceni na pole o ograniczonej przestrzeni, uzbrojeni w bumerang i umiejętność uniku czy odpychania musimy stawić czoła pozostałym graczom. Zwycięzcą zostanie ten, kto jako jedyny przetrwa na arenie.

Sterowanie jest proste i intuicyjne, co pozwala szybko wdrożyć się w zabawę. Podczas rozgrywki na arenie pojawiają się lewitujące książki, mogące wzbogacić naszą postać o specjalną umiejętność, np. płonący bumerang, teleportację, multibumerang. Kilka takich zdolności w odpowiedniej kombinacji może stanowić niesamowite wzmocnienie dla nas czy przeciwnika. Co ważne, areny to nie pusta przestrzeń, lecz pola bitwy najeżone pułapkami, którymi możemy posłużyć się do jeszcze bardziej efektywnego pozbywania się przeciwników! Rozgrywkę możemy modyfikować na różny sposób, łącząc siły w kooperacji przeciwko sztucznej inteligencji, rywalizując między sobą w meczu standardowym lub walcząc o Złoty Bumerang. Kolorowa grafika dodaje jej uroku, a forma pozwala na bezlitosną rywalizację nawet z najmłodszymi! Gra posiada polską wersję językową.

 

Podsumowanie

 

Wyżej wymieniona piątka, to drobna propozycja tego co może zaoferować nam eShop w swoim nieprzebranym bogactwie! Przy odrobinie cierpliwości i szczęścia jesteśmy wstanie wzbogacić się w powyższe tytuły za mniej niż 50,00 zł. Jest to suma, którą myślę, że warto wydać za godziny dobrej zabawy, a zapewniam, że powyższe tytuły potrafią rozbujać i wciągnąć każde towarzystwo! Powyższy wpis oczywiście nie wyczerpuje tematu tanich tytułów wieloosobowych, w które warto się zaopatrzyć, jednak celem naszej serii Lowest Price Ever! nie jest zasypanie was niekończącą się ilością tekstu. Zdrowo więc będzie ograniczać się do maksymalnie pięciu poleceń na wpis, a te stanowić będą wyłącznie zakres tytułów, które zwróciły na siebie naszą uwagę. Może sami macie jakieś propozycje tanich, dobrych gier, których potencjał wciąż jeszcze nie został dostrzeżony?

Minirecenzje w serii Lowest Price Ever! to nie jedyna niespodzianki, którą mamy dziś do zaoferowania. Aby ułatwić wam decyzję, czy któraś z powyższych gier wpasuje się w wasze gusta, poniżej prezentujemy przegląd rozgrywki każdego z wymienionych wyżej tytułów. Dobrej zabawy!

 


Redaktor

Jakub Malik

Dobre historie przyciągają mnie do siebie w grach, serialach i książkach. Mam słabość do gier retro i grafiki pixel art. Każdego roku z nadzieją wyczekuję nowych przygód z Księciem Persji. A poza tym wszystkim tańczę z ogniem, trenuję i realizuję się w doktoracie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *