Lowest Price Ever! – #2 Sport!
W trakcie trwających Igrzysk nie powinno zabraknąć ducha sportu w…
W trakcie trwających Igrzysk nie powinno zabraknąć ducha sportu w naszych domach. Niektórzy zapewne wiernie kibicują rodakom od samego rozpoczęcia tych światowych kompetycji. Inni preferowaliby jednak sami spróbować swoich sił w walce sportowej. Poniższe zestawienie pięciu sportowych i tanich propozycji na Switcha powinno w pewnym stopniu zaspokoić ich instynkt rywalizacji.
Super Blood Hockey – brutalny strzał adrenaliny na lodzie…
Cena: 60,00 zł, promocja praktycznie co miesiąc! Najniższa cena: 15,00 zł.
Na pierwszy rzut – hokej na lodzie. Super Blood Hockey to tytuł, który oddaje hołd klasycznym 8– i 16–bitowym tytułom poświęconym tej dyscyplinie. Twórcy gry postarali się, by w ich dziele było wystarczająco dużo zawartości. Dlatego też dostajemy kilka unikalnych trybów: tutorial, exhibition, tournament, challenge, franchise. Pierwsze trzy to kolejno – wprowadzenie do mechaniki gry, pojedynczy mecz oraz turniej. Każdy amator sportu na pewno domyśla się bez zbędnych wyjaśnień, czego takiego po tych trybach może się spodziewać. Pozostałe dwa są natomiast rzadziej spotykane. Challenge mode polega na wygrywaniu gier na określonych warunkach, np. z drużyną dwukrotnie liczniejszą. Tryb franchise umożliwia zarządzanie własnym klubem, co pozwala wciągnąć się na dłuższe godziny w rozgrywkę!
Podczas meczów niewymagająca grafika skutkuje dynamiczną, krwawą akcją na lodowisku. Gra pozwala jednocześnie usiąść przy konsoli czterem graczom. Sami decydujemy, czy chcemy grać w jednym zespole, czy jednak przeciwko sobie. Tytuł charakteryzuje się zabawną narracją i faktycznie sporą ilością krwi, co nadaje mu szczególnego charakteru. Niestety nie doświadczymy tu ojczystego języka, co w trybie franchise może nastręczyć niewielkich problemów. Na koniec dodam, że gra oferuje osiem różnych reprezentacji, którymi możemy pokierować (brak Polski). I najlepiej sprawdzi się na rozgrzewkę ze znajomymi!
Super Soccer Blast – zmiażdż przeciwnika na murawie!
Cena: 32,00 zł, promocja raz na trzy miesiące. Najniższa cena: 16,00 zł.
A wspomniana wyżej rozgrzewka jest niezbędna, bo kolejnym tytułem jest Super Soccer Blast! Niestety ze świecą szukać dobrej kopanki na „Pstryka”. EA nie docenia graczy preferujących przenośną konsolę, oferując co roku ten sam produkt za cenę nowego, Captain Tsubasa nie przekona do siebie wszystkich fanów klasycznej piłki nożnej, natomiast oferta eShopu wszak bogata jest w gry traktujące o futbolówce, ale dość podejrzanej jakości. Super Soccer Blast ze wszystkich tych tanich tytułów o „nożnej” najdłużej mnie przy sobie zatrzymał, a to głównie dlatego, że pozwala na tworzenie własnych zawodników i drużyn! Edytor pozwala na stworzenie od podstaw zawodnika, dostosowując oczy, nos, fryzurę, brwi, budowę ciała i wiele więcej! A opcje te nie ograniczają się do wyboru jednej z opcji, a pozwalają na manipulowanie rozmiarem lub położeniem edytowanej cechy wyglądu. Umożliwia to przerzucanie do świata gry masy osób w bardzo przyjemny sposób. Druga część edytora pozwala na stworzenie drużyny, która całkowicie może składać się z naszych wcześniej wykreowanych awatarów. Przypisujemy im numer na koszulce, pozycję, a następnie dla całej drużyny dobieramy strój i herb/ flagę.
Sama rozgrywka jest prosta. Gra oferuje tryb turniejów, szybki mecz i możliwość stworzenia własnej kompetycji. Pierwszy z wymienionych niestety nie pozwala uwzględnić stworzonych drużyn w rozgrywkach, natomiast w pozostałych dwóch nie stanowi to już problemu. Grając przeciwko sztucznej inteligencji, możemy wybrać jeden z czterech poziomów trudności, jednak dość szybko da się do nich przyzwyczaić. Poza tym możemy manipulować długością meczu czy rodzajem stadionu, na którym odbędzie się rywalizacja (choć w tym przypadku wybór jest niewielki). Gra pozwala połączyć się czterem graczom, przy czym można ze sobą współzawodniczyć lub rywalizować. Sterowanie nie wykracza poza strzał, podanie, sprint, sztuczki i odbieranie piłki, jednak ta prostota stanowi piękno tytułu. Bardzo łatwo wdrożyć się w niego nowym graczom. Niestety każda istniejąca i nowa drużyna nie wyróżnia się żadnymi statystykami, a więc Super Soccer Blast oferować będzie głównie prosty, arcadowy, ale przyjemny tryb rozgrywki dla spragnionych piłkarskich wrażeń, który sprawdzi się najlepiej w gronie znajomych.
Super Sportmatchen – zabawna retro rywalizacja sportowa
Cena: 60,00 zł, promocja raz na trzy miesiące! Najniższa cena: 6,00 zł.
Pewnie są wśród was osoby, którym ze sportem jakoś nie po drodze, a to przede wszystkim dlatego, że nie znaleźli odpowiedniej dyscypliny dla siebie. Super Sportmatchen wychodzi naprzeciw, proponując nietuzinkowe formy rywalizacji fizycznej. I tak poza biegami na 100 m czy przez płotki będziemy mieli okazję zmierzyć się w zawodach bitwy na poduszki, ścigać się na gumowych piłkach czy miotać kapibarą ze spadochronem w dal! Humorystyczny ton tytułu oraz szata graficzna, jaką uraczyli nas twórcy, łączą produkt w jednolitą całość, oferując naprawdę ciekawe doznania.
Po uruchomieniu gry mamy możliwość wyboru, w ilu dyscyplinach chcemy podjąć się rywalizacji, a dalej zdecydujemy, czy gramy z innymi graczami, czy ze sztuczną inteligencją. Gdy wszystko już ustalone – przechodzimy do wyboru jednego z awatarów, którym podejmiemy próbę wygrania zawodów i pobijania rekordów w poszczególnych konkurencjach. Przed każdą z dziesięciu form aktywności gra demonstruje nam sposób sterowania dla danej dyscypliny. W przeważającym stopniu sterowanie polega na naciskaniu przycisków w określonym czasie i w każdej proponowanej konkurencji jest proste do opanowania. Podczas gry ze sztuczną inteligencją trzeba się nieźle napocić, żeby móc osiągnąć sukces! Tytuł oferuje rywalizację dla czterech graczy, umożliwiając każdemu wywalczyć osobiście lub drużynowo (2 vs 2) swój sukces!
Pocket Mini Golf – prosta, relaksująca zabawa
Cena: 7,90 zł, promocja raz na dwa miesiące. Najniższa cena: 3,95 zł.
To jedna z pierwszych tanich gier, które pojawiły się na mojej konsoli. Minigolf z prostym trybem sterowania, przyjemną muzyką i pastelowymi kolorami pozwala na odrobinę relaksu w natłoku obowiązków. Gra nie jest wymagająca. Proste sterowanie gałką pozwala na dostosowanie siły, kierunku i ewentualne podkręcenie piłki podczas jej odbicia, ponadto możemy nieco manipulować kamerą dla lepszej oceny sytuacji. I tyle, sam jednak więcej od gry nie wymagałem, więc było to dla mnie zadowalające. Poza casual mode, w którym możemy mierzyć się bez końca z każdym kolejnym dołkiem, gra oferuje również tryb multiplayer dla maksymalnie czterech graczy oraz challegne mode, w którym liczba prób ma już znaczenie. Główną zaletą tytułu jest jego prostota oraz cena. Multiplayer byłby lepszy, gdyby liczenie punktów odbywało się na podstawie uderzeń PAR, niestety tego tu nie doświadczymy. Cel rywalizacji to „kto pierwszy zaliczy wybraną liczbę dołków”, a tych podstawowych jest nieco ponad 50. Warto wspomnieć o możliwości sterowania dotykowego na ekranie naszej konsoli. Dla fanów minigolfa – w tej cenie myślę, że warto.
Golf Club Wasteland – postapokaliptyczna opowieść przy partyjce golfa
Cena: 39,99 zł, promocja raz na dwa miesiące. Najniższa cena: 15,99 zł.
Ostatnia propozycja na dzisiejszej liście to kolejny golf. Tytuł ten jednak w całości mnie urzekł. Specyficzna, piękna szata graficzna przedstawia naszą ziemię w postapokaliptycznym klimacie. Golfisto-astronauta przemierza ten opustoszały świat, próbując uderzyć piłkę tak, by doprowadzić ją tam, gdzie jej miejsce – do dołka. Mechanicznie to wciąż golf, lecz z nieco innej perspektywy. Zawsze uderzamy w bok, a siłę i kąt uderzenia dostrajamy, sterując gałką. Specyficzne przeszkody występujące w odwiedzanym przez naszego bohatera świecie stanowią ciekawe urozmaicenie, wymagając czasem zastanowienia się, w jaki sposób najlepiej uderzyć piłkę. Jednak w całej tej przygodzie z golfem pierwsze skrzypce gra klimat. Podczas rozgrywki obserwujemy bezludną ziemię, rozpadające się centra handlowe i opustoszałe muzea, a w tle przygrywa nam Radio Nostalgia z Marsa. Naprawdę dobrze dobrana ścieżka dźwiękowa oraz historie emitowane na antenie radia zatapiają gracza w ten świat, przykuwając do konsoli.
Gra oferuje trzy tryby. Fabularny pozwala ukończyć każde z 35 pól w dowolnej liczbie uderzeń. Tryb challenge odgórnie wymaga określonej ich liczby, by ukończyć dany kurs. I ostatni tryb – iron, który odblokowuje się po przejściu poprzedniego. Ten już nie akceptuje żadnych błędów i wymaga znacznie większej precyzji od gracza niż poprzednie wyzwania. Golf Club Westeland to jedyny tytuł w zestawieniu, który jest dla jednego gracza, jednak tło narracyjne rekompensuje tę stratę. W grze dostępna jest polska wersja językowa, ułatwiająca zanurzenie się w audycjach słyszanego radia. Polecam każdemu, komu nie przeszkadza minimalistyczna rozgrywka i dobry klimat.
Podsumowanie
Sportowych perełek w niskich cenach w naszym eShopie jest naprawdę sporo. Powyższe, na pierwszy rzut, uznałem jako warte uwagi i mam nadzieję, że któraś z nich również wam przypadnie do gustu. Ranking oczywiście nie wyczerpuje potencjału istniejących na „Pstryku” gier o sportowym zabarwieniu. Zachęcam do rzucania propozycji, które z tanich gier sportowych warto przetestować!
Jeśli powyższy ranking przypadł wam do gustu oraz szukacie więcej dobrych (i tanich) tytułów do rywalizacji czy kooperacji ze znajomymi, to zapraszam do pierwszego wpisu z serii, który zawiera garść ciekawych tytułów dla kilku graczy (TUTAJ).
Redaktor
Jakub Malik
Dobre historie przyciągają mnie do siebie w grach, serialach i książkach. Mam słabość do gier retro i grafiki pixel art. Każdego roku z nadzieją wyczekuję nowych przygód z Księciem Persji. A poza tym wszystkim tańczę z ogniem, trenuję i realizuję się w doktoracie