Lowest Price Ever! – #3 Casual!

Tempo naszego życia przyspiesza – praca, dom, szkoła, inne obowiązki. A otoczenie nas nie rozpieszcza – stres, konflikty, problemy zdrowotne… Uciekanie w świat gier staje się powszechnym sposobem na oderwanie się od stresujących nas bodźców, relaksując. Z tym, że najczęściej proponowane nam tytuły, to również te, które atakują nas serią bodźców, wymagają, czasem nawet frustrują swoją złożonością. Niektórzy potrzebują się wyciszyć i zanurzyć w prostą rozgrywkę. I taką formę zabawy prezentują gry typu casual. W poniższym zestawieniu prezentuję pięć naprawdę ciekawych, relaksujących i tanich tytułów właśnie z tej kategorii. Ich prostota w głównej mierze polega na wyszukiwaniu obiektów na wyznaczonej przestrzeni, ale nie tylko. Zapraszam!

Down in Bermuda – ocalić rozbitka

cena: 80,00zł, promocja raz na dwa miesiące! Najniższa cena: 4,00 zł.

Na pierwszy rzut zabawna przygoda logiczna. Tytuł oferuje zestaw łamigłówek, które musimy rozwiązać aby pomóc rozbitkowi – Miltonowi – przesuwać się dalej. A poza tym łączy w sobie aspekt wyszukiwania ukrytych przedmiotów. Tytuł wymaga od graczy odpowiedniej koncentracji, by znaleźć świecące kule poukrywane na wyspach, klucze i inne potrzebne znajdźki. Wyspy te możemy obracać, przesuwać, przybliżać i oddalać według własnego uznania. Łamigłówki są proste – wymagają wchodzenia w interakcję z występującymi w grze mechanizmami, m.in. pociągnięcie dźwigni, naciskanie przycisków w odpowiednej kolejności. Tytuł pozwala na sterowanie przy pomocy dotyku, co uważam za przyjemniejsze rozwiązanie niż nakierowywanie kursora gałką. Choć Down in Bermuda nie absorbuje dużej ilości naszego czasu, to na pewno będzie ładną, relaksująca przygodą, w której możemy poznać część historii ratowanego przez nas rozbitka.

Wind Peaks – relaks w obozowym klimacie

cena 39,99 zł, promocja raz na dwa miesiące. Najniższa cena: 19,99 zł.

Urzekająca oprawa graficzna, relaksujące udźwiękowienie, leśny klimat, przygoda. Czego chcieć więcej? Jest to jedna z tych gier, które urzekły mnie swoim wyglądem. Klimat nieco zahaczający o animowany serial „Wodogrzmoty Małe”, kolorowy i z nutką tajemniczości – wciąga. Gra jest typowym tytułem, którego rozgrywka polega na wyszukiwaniu obiektów na mapie. Dodając od czasu do czasu zagadki, w których pewne przedmioty na mapie trzeba odpowiednio ułożyć, by coś odkryć. Sterowanie przy pomocy dwóch gałek, z których jedna przesuwa nam widok, druga kieruje wskaźnikiem jest proste i wystarczające. Oczywiście możemy również oddalać lub przybliżać widok wyszukując interesujących nas przedmiotów. Całość okraszona jest prostą historyjką, którą poznajemy przy pomocy kreskówkowych zdjęć. Trudność rośnie wraz z postępem gry jednak nigdy nie frustruje. Dla mniej wytrwałych, jeśli zechcą – gra może pomóc znaleźć wybrany przedmiot.

Tiny Lands – znajdziesz różnicę?

cena 24,00 zł, promocja raz na dwa miesiące. Najniższa cena: 7,50 zł.

Gra wyróżnia się mechaniką wśród wszystkich tu występujących tytułów. W Tiny Lands nie szukamy występujących na planszy obiektów. Gra prezentuje nam dwa izometrycznie skrawki środowiska jednocześnie. Oba są niemal identyczne, poza kilkoma szczegółami. Naszym zadaniem jest właśnie dostrzeżenie tych szczegółów. Możemy obracać mapą, przybliżać, oddalać, po to, by móc bliżej przyjrzeć się szczegółom. Niech nie zwiedzie was prostota tego tytułu, czasem naprawdę trzeba się napocić, by odnaleźć wszystkie nieprawidłowości! Modele 3D prezentowanych plansz wymagają, by przyjrzeć się im z każdej strony w celu znalezienia wyróżniającego się szczegółu. Sprawny system zdobywanych gwiazdek pozwala na odblokowywanie kolejnych zestawów do analizowania i daje poczucie postępu w grze, a nie tylko suchego wyłapywania szczegółów. Ogromna różnorodność wizualna gry jest jej dodatkowym atutem. A udźwiękowienie oczywiście dostosowane do rozgrywki – relaksuje i pozwala zanurzyć się w każdą z prezentowanych scenerii.

My Brother Rabbit – wejdź do świata dziecięcej wyobraźni…

cena 59,00zł, promocja raz na dwa miesiące. Najniższa cena: 5,90 zł.

Uroczy, kolorowy, ręcznie malowany świat, wypełniony zabawnymi akcentami w tle, przykuje uwagę każdego. Tytuł stanowi jakby hybrydę gry przygodowej z wyszukiwaniem obiektów na mapie, gdzie nacisk jest oczywiście na ten drugi aspekt. W tym przypadku na prezentowanych planszach będziemy szukać zestawów tych samych obiektów, a nie ich pojedynczych sztuk. Elementy te sprytnie wpasowują się w całość scenerii umykając przed naszym wzrokiem. Uzbieranie wszystkiego co potrzebne, by pociągnąć fabułę dalej okazuje się bardzo satysfakcjonujące. Muzyka w My Brother Rabbit ma nieco melancholijny ton, choć pasujący do frasobliwego otoczenia, które przyjdzie nam oglądać. Ten surrealistyczny świat jest w istocie budowany na słodko-gorzkiej historii. Pomiędzy rozdziałami śledzimy obrazy przedstawiające historię schorowanej dziewczynki, którą w świecie gry reprezentuje osłabione kwiatowe stworzenie. Pragnieniem jej brata, który jest reprezentowany w tym fantastycznym świecie przez królika, to pomóc siostrze w powrocie do zdrowia. Uroczy świat wyobraźni pozwala zapomnieć nam o nieszczęściu, które jest głównym napędem tej przygody. Jednak jeśli spojrzymy na ten wyimaginowany świat przez pryzmat historii, na bazie której został wykreowany, sprawi to, że tytuł stanie się bardzo emocjonalnym doświadczeniem.

 Hidden Through Time – na przestrzeni wieków

cena 29,00zł, promocja raz na dwa miesiące. Najniższa cena: 14,50 zł.

Na koniec zabieram was w podróż przez czas! W Hidden Through Time doświadczymy wspaniałego klimatu tworzonego przez różne epoki serwowane nam oczywiście chronologicznie. Od czasu żyjących dinozaurów, poprzez okres budowy piramid. Gra opiera się na wyszukiwaniu obiektów na prezentowanych planszach. Poziom trudności rośnie wraz z postępem prezentując coraz to szersze przestrzenie, mniejsze obiekty do znalezienia czy większą ich liczbę. Przy trudnościach w znalezieniu jakiegoś obiektu istnieje możliwość subtelnej podpowiedzi, po zaznaczeniu go w wyświetlanym menu. Podpowiedzi, choć krótkie i treściwe, niestety nie są w języku polskim. Możemy grać zarówno posługując się kontrolerem jak i macając ekran palcami. Stylistyka gry jest prosta i wyjątkowa. Wykreowane mapy cieszą oko, a żyjące zwierzęta i postaci dodają do klimatu drobny urok. Muzyka oczywiście pomaga się zrelaksować. Gra wyróżnia się pośród wszystkich tu opisanych tym, że poza główną rozgrywką, mamy możliwość tworzenia własnych map, w których ukryjemy wybrane przez siebie obiekty! Możemy więc w grze nie tylko szukać, ale i tworzyć. A jeśli tworzyć, to i dzielić się z innymi, ponieważ tryb online również jest dostępny. Tam z kolei znajdziemy sporą bazę map stworzonych przez innych graczy!

Podsumowanie

Prezentowane wyżej tytuły nie należą do grupy tych wymagających. Jednak niedocenianie ich poziomu trudności również jest błędem. Mimo swojej prostoty potrafią przykuć na długie godziny. Te najbardziej oczywiste obiekty, przewrotnie są często najtrudniejsze do znalezienia. Co najważniejsze gry te mają potencjał, żeby zamiast zarzucić kolejną falą bodźców – pomogą się nam zrelaksować. Niektórym z was wyżej prezentowana rozgrywka może przywodzić na myśl kultową postać Wallyego, który w pasiastym sweterku ukrywał się na stronach czasopisma dla dzieci z lat 90tych wystawiając ich spostrzegawczość na próbę. W przypadku powyższych tytułów, również nasi młodsi adepci konsolowych wyzwań mogą próbować swoich sił. Tak więc ten trzeci już zestaw tanich propozycji na Switcha myślę, że przypasuje zarówno młodszym jak i starszym graczom. Nic tylko brać i grać!