Ostatnio dość głośnym tematem wśród graczy Pokémon Sword i Shield jest możliwość ingerowania w rywalizację online i manipulowanie wynikami meczów. Zasadniczo, błąd który odkrył jeden z graczy polega na umiejętnym rozłączaniu się z potyczek online poprzez użycie przycisku zasilania i wprowadzenie w stan uśpienia konsoli Nintendo Switch w odpowiednim czasie, co skutkowało rozłączeniem z internetem. Po prawidłowym wykonaniu tej sztuczki przegrany gracz nie tracił punktów, a zwycięzca nie otrzymywał prawidłowo zdobytych punktów do rankingu. Po prostu, cały pojedynek zostaje uznany za unieważniony, a trik dosłownie psuje całą zabawę.
Firmy Game Freak oraz Nintendo po jakimś czasie od odkrycia tej niesmacznej sztuczki wydały surowe ostrzeżenie dla graczy, którzy celowo odłączali się od bitew i turniejów online. Ogłoszone zostało, że sytuacja jest przez nich monitorowana, a osoby wykonywujące ten knyf narażone będą na trwały ban.
Potwierdzamy, że wielu graczy rozłącza się z Internetem, aby manipulować swoimi rekordami wygranych / przegranych w bitwach i turniejach online.
Odtąd, jeśli stwierdzimy, że gracze wykorzystują ten błąd do własnych korzyści w bitwach i turniejach online, nie zawahamy się czasowo zablokować, a nawet trwale zabronić graczom dostępu do gry online w Pokemon Sword i Shield – pełne oświadczenie wydane przez The Pokemon Company.
Jak informuje serwis Pokemon-Matome, pierwsi gracze robiący użytek z błędu by manipulować wynikami bitew online w Pokémon Sword i Shield, zaczęli zgłaszać blokady swoich kont. Teraz, zamiast stracić kilka punktów z rankingu, osoby nie grający uczciwie całkowicie stracili dostęp do bitew online! Trwałe zablokowanie wszystkich funkcji online obejmuje to bitwy, handel i rajdy, tak więc posługiwanie się nielegalnym sposobem nie wyszło im na dobre.
Drogi graczu, jeżeli dotychczas wykorzystywałeś błąd wpływający na rozgrywkę online radzimy Ci jak najszybciej zaprzestać z niego korzystać! Przecież nie warto narażać się na trwałą blokadę konta.