Po Nintendo Direct, które odbyło się 5 września o północy, spodziewano się wielu nowych informacji na temat nadchodzących gier Pokémon. I owszem, dostaliśmy ich sporo, chociaż chyba oczekiwaliśmy czegoś bardziej „wow”. Ale po kolei.
Nowe Pokémony
Podczas Direct ujawniono zaledwie 2 nowe Pokémony. Pierwszym z nich jest Polteageist – Pokémon „Czarna Herbata”. Znany jest z tego, że włamuje się do hoteli i restauracji i zamieszkuje w tamtejszych naczyniach kuchennych. Ludzie w regionie Galar postrzegają te Pokémony jako szkodniki. Polteageist to Pokémon typu Ghost.
Drugim z „nowych” jest Cramorant. Ten ptak typu Flying/Water potrafi zmieścić niemal wszystko w swej przepastnej paszczy oraz posiada unikatową zdolność – Gulp Missile. Po użyciu Surf lub Dive, Pokémon ten będzie dzierżyć w paszczy rybę (być może kolejny, nieujawniony jeszcze Pokémon?). Jeśli zostanie zaatakowany, wystrzeli rybą w przeciwnika, zadając mu obrażenia.
Pokémon Camp i gotowanie curry
Kolejną nowością w Sword & Shield mają być Pokémon Camps. To odpowiednik Pokémon Amie i Pokémon Refresh ze starszych gier. W tym specjalnym trybie możemy wchodzić w interakcje z naszymi Pokémonami i bawić się z nimi, wykorzystując do tego przeróżne zabawki. To wszystko zacieśni nasze więzi z Pokémonami, co sprawi, że będą spisywać się lepiej w walce. Możemy również odwiedzić Campy innych graczy (do 4 graczy jednocześnie). Ujawniono również, że Alcremie będzie posiadać aż 16 odmian wyglądu, zależnie od smaku i dodatków.
W Pokémon Camp uświadczymy również zupełnie nowej dla serii mechaniki – gotowania. W regionie Galar niezwykle popularną potrawą jest curry, toteż w nadchodzących grach możemy stać się mistrzem jej gotowania. Zależnie od wybranych składników, danie będzie różniło się efektem, wyglądem… no i smakiem. Wszystkich kombinacji ma być ponad 100. Wygląda to całkiem interesująco, a cała mechanika gotowania przywodzi mi na myśl The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Gotować będziemy mogli również przez sieć z 3 innymi graczami, uczestnicząc w dynamicznej minigierce.
Personalizacja postaci
Idąc za ciosem, w Pokémon Sword & Shield ponownie będziemy mogli zmienić wygląd naszej grywalnej postaci. Tym razem do dyspozycji gracza zostaną oddane zupełnie nowe kategorie ubrań, a całość ma być bardziej dowolna (przykładowo – możemy założyć tylko jedną rękawiczkę). Zmienić będziemy mogli również kolor oczu, włosów oraz fryzurę. W ostatniej kwestii niesamowicie cieszy mnie fakt, że przy danej opcji mamy podgląd, jak ta fryzura wygląda – w poprzednich częściach trzeba było sprawdzać to na własnym trenerze lub w Internecie, co było niezwykle niewygodne.
Karty Ligowe
Ostatnią nową mechaniką w nadchodzących grach mają być Karty Ligowe. Możemy zbierać je od innych trenerów w trakcie gry, uzupełniając naszą kolekcję, jak również stworzyć własną, spersonalizowaną kartę. Ta będzie wyświetlać się innym graczom w przypadku interakcji sieciowych. Wygląda to na fajny dodatek, który może ma być namiastką systemu osiągnięć w grze.
Niestety, to tylko tyle w kwestii nowości o Pokémon Sword & Shield. Dużo osób liczyło na wyjawienie pierwszych ewolucji starterów, jednak wygląda na to, że jeszcze trochę poczekamy. Co sądzicie o nowych mechanikach? Która podoba Wam się najbardziej? Dajcie znać w komentarzach!
Redaktor
Kosma Staszewski
Tak, to imię, a nie pseudonim, choć w świecie gier przedstawiam się jako Szuszuro. „Złapałem je wszystkie” niezliczoną ilość razy, a z produktami Nintendo utrzymuję niezdrową relację od wielu lat. Na co dzień studiuję dziennikarstwo i parzę kawę, aby mieć hajs na gry.