Przegląd najciekawszych premier na Nintendo Switch – lipiec 2022
Doczekaliśmy się. Nadszedł wreszcie czas wakacji, więc nasi młodsi czytelnicy…
Doczekaliśmy się. Nadszedł wreszcie czas wakacji, więc nasi młodsi czytelnicy będą mieć sporo czasu wolnego, a pozostali być może szykują się do wakacyjnego urlopu. Skoro przed nami dużo wolnych dni, to można je wykorzystać choćby na Switchu. W lipcu na rynku pojawi się kilka interesujących tytułów, o których chcielibyśmy nieco napisać.
Gamedec – 1 lipca
Już 1 lipca na Switchu pojawi się Gamedec. To niezwykle ciekawa i wciągająca gra od polskiej marki Anshar Studios. Globalną premierę miała we wrześniu zeszłego roku na PC, a teraz dostępna będzie również na Switchu. Gra oparta została na dwóch powieściach Marcina Przybyłka. Przenosimy się tutaj do XXII wieku, gdzie Warsaw City to cyberpunkowe miasto, w którym to większość mieszkańców swój czas spędza w alternatywnych cyberświatach. Naszym bohaterem jest Gamedec, który pełni rolę detektywa badającego przestępstwa, do jakich dochodzi w wirtualnych światach. Głównym zadaniem będzie wybieranie kolejnych spraw, wędrówki między światami, rozwiązywanie zagadek. Będziemy musieli zbierać poszlaki, a na końcu zdecydować, kto według nas jest przestępcą – nie będzie to takie oczywiste i jednoznaczne. Fabuła jest tutaj nieliniowa, a część z wydarzeń będzie miała również miejsce w prawdziwym świecie. Do dyspozycji będziemy mieć również kilka sztuk broni, możliwość rozmowy z mieszkańcami. Bardzo ważny jest tu też system rozwoju postaci. Gra ma całkiem ładny styl, grafikę, a akcję obserwujemy z perspektywy izometrycznej.
KLONOA Phantasy Reverie – 8 lipca
Następny na naszej liście jest zestaw 2 zremasterowanych platformówek z serii KLONOA. Mowa o Klonoa: Door to Phantomile z 1997 roku oraz Klonoa 2: Lunatea’s Veil z 2001 roku. Głównym bohaterem obu produkcji jest stworek imieniem Klonoa, który przemierza światy zbudowane z ludzkich snów. W pierwszej części naszym zadaniem będzie powstrzymanie złego ducha Ghadiusa, zaś w drugiej piratki Leoriny. To typowe platformówki 2.5D, gdzie po prostu idziemy przed siebie, przemierzając różne mapy i poziomy, omijając pułapki, przeszkody, walcząc z przeciwnikami. W grze w przeciwieństwie do konkurencyjnych platformówek z tamtych lat, można liczyć na rozbudowany system sterowania, korzystanie z dodatkowych mechanik walki. W porównaniu do oryginałów poprawiono warstwę graficzną i dźwiękową, stawiając na wyższą rozdzielczość, poprawę detali. Możliwa jest tu rozgrywka kooperacyjna dla 2 graczy.
Endling – Extinction Is Forever Switch – 19 lipca
Kolejna na naszej liście jest przygodówka od Herobeat Studios. Mamy tu ukazaną niedaleką przyszłość, gdzie ludzkość doprowadziła do ogromnych zniszczeń w przyrodzie. Pozostałe na Ziemi gatunki roślin i zwierząt walczą o przetrwanie. Wcielamy się tutaj w lisicę, która wraz z trójką potomstwa wyrusza w niebezpieczną podróż. Naszym celem będą rejony, gdzie zwierzęta mogą czuć się bezpieczne. Wyprawa nie będzie łatwa, gdyż czeka na nas wiele zagrożeń. Będziemy musieli polować, dbać o bezpieczeństwo szczeniąt, jednocześnie ucząc ich sztuki przetrwania. Będziemy przemierzać różne regiony, gdzie czekają nas mniej lub bardziej niebezpieczne postaci, głównie ludzie. W czasie rozgrywki przyjdzie nam zapewne podjąć kilka trudnych i moralnych decyzji. Gra cechuje się ładną grafiką, jednak ponurym i przygnębiającym klimatem.
Live A Live – 22 lipca
Kolejny na naszej liście remake. Tym razem mowa o grze 16-bitowej z 1994 roku, która ukazała się na SNES-a. Odpowiada za nią Square Enix. Mamy tu 8 głównych postaci, które reprezentują łącznie 9 różnych scenariuszy dla gracza. Fabularnie osadzeni jesteśmy w różnych epokach, gdzie będziemy mieć zarówno prehistorię, starożytność, Dziki Zachód czy też odległą przyszłość. W każdym z takich światów nasz główny bohater będzie musiał walczyć z przeciwnikiem o imieniu Odio. Niezbędne będzie przejście 8 światów, aby w finałowym wszyscy bohaterowie wspólnymi siłami stawili czoła przeciwnikowi. Jest to typowy jRPG, gdzie zajmujemy się eksploracją, wykonywaniem zadań, walką z przeciwnikami oraz rozwojem postaci. W porównaniu do oryginału wreszcie mamy wersję z angielskimi napisami, zmianę grafiki na HD-2D, połączenie 2D z 3D.
Digimon Survive – 29 lipca
Digimony co prawda nie cieszą się w Polsce tak wielką popularnością, jednak na świecie znane są w zasadzie jako największa i jedyna konkurencja dla Pokemonów. W grze od studia Hyde mamy podobny schemat, jak w przypadku pierwszej gry z końca lat 90. Bohaterem jest tutaj Takuma Momotsuka, młody uczeń, który w wolnej chwili gra na konsoli w Digimony. Nieoczekiwanie zostaje jednak przeniesiony do wirtualnego świata znanego z gry. Wkrótce chłopak otrzymuje swojego pierwszego Digimona. Z jego pomocą będziemy musieli wykonywać różne zadania, jak i znaleźć drogę do domu. Musimy także dbać o rozwój, trening swoich stworków (można mieć jednocześnie tylko 1), walkę z innymi stworkami.
Xenoblade Chronicles 3 – 29 lipca
Na koniec zapewne największy hit lipca na Switcha. Poprzednia część od Monolight Soft pojawiła się z końcem 2017 roku i była jednym z większych hitów na tę platformę. Trafimy tu do świata fantasy, w którym od dawna toczy się konflikt między Agnus a Keves. Te dwie nacje walczą o dominację. Będziemy mieć tu do czynienia z 6 głównych bohaterów, którzy znajdą się w samym sercu wojny. Twórcy zapewniają nam rozległy świat, który możemy na kilka sposobów eksplorować. Pełen jest on robotów, fantastycznych bestii. Naszym celem będzie wypełnianie mniejszych lub większych misji, walka z przeciwnikami, rozwój postaci, rozmowy z mieszkańcami.