Jaki jest udany przepis na katastrofę? Stwórzmy nowe studio deweloperskie, zlećmy mu stworzenie gry z gatunku, który ma raczej niewielu dobrych przedstawicieli (souls-like) i wreszcie wydajmy tytuł na Switchu jako wersja w chmurze. Proszę państwa, przed wami Thymesia Cloud Version!
Thymesia to nadchodzący tytuł stworzony przez debiutującą ekipę OverBorder Studio, natomiast wydawcą jest Team17. Produkcja utrzymana w klimatach, które bardzo dobrze znamy z serii Dark Souls. Mamy więc mroczny, gotycki klimat oraz obszerny świat do eksploracji, pełen trudnych przeciwników.
Gracze dysponujący komputerem gamingowym już kilka miesięcy temu mogli zaznajomić się z tytułem dzięki wersji demo. Świat wygląda na zróżnicowany, ponieważ różne lokacje utrzymane są w odmiennej stylistyce i kolorystyce, chociaż szata graficzna jest już nieco przestarzała i mogłaby robić wrażenie w 2014 roku. Jednak przecież nie tylko o grafikę chodzi w tego typu grach, w końcu produkcje From Software również nie charakteryzują się fotorealizmem i fajerwerkami.
Pierwsze opinie na temat wersji demo Thymesia są raczej stonowane, a krytykowany jest przede wszystkim nie do końca dobrze działający system walki, przez który gra rzeczywiście jest trudna, ale nie w takim znaczeniu, jak oczekiwaliby tego gracze.
Gwoździem do trumny, przynajmniej z punktu widzenia wydania na Switcha jest to, że tytuł będzie wersją w chmurze, a te są niechętnie kupowane przez graczy. Po pierwsze takie rozwiązanie na hybrydowej konsoli pod względem jakości jest dalekie od innych tego typu usług dostępnych na rynku (np. Siadia lub GeForce Now), z drugiej natomiast wiele osób obawia się, że prędzej czy później Nintendo postanowi wyłączyć serwery.
Redaktor
Paweł Sępioł
Wyznawca Eris z utęsknieniem czekający na powrót Wielkich Przedwiecznych. Na nowo odkrył miłość do Nintendo, chociaż od wielu lat romansuje jeszcze z PlayStation. Fan planszówek, horroru w każdej formie oraz zombie.