Switch OLED wprowadza kilka zmian względem swojego poprzednika. Niektóre bardziej, niektóre mniej istotne. O niektórych natomiast możemy nawet nie mieć pojęcia. Jedną z nich jest to, że ekran nowego modelu wykonany jest ze szkła, a nie z tworzywa sztucznego, jak miało to miejsce w przypadku oryginalnego Switcha i Switcha Lite.
Dlaczego więc użytkownik mógłby nie zdawać sobie z tego sprawy? Otóż na ekran została nałożona bardzo dyskretna „antyrozproszeniowa folia samoprzylepna”, dzięki której w razie upadku konsoli możemy zapobiec rozbiciu szyby na tysiące maleńkich kawałków. Dodatkowo, pełni również rolę ochrony przed zarysowaniami.
W takim razie co w przypadku, gdy chcielibyśmy nałożyć własną folię ochronną? Oczywiście, Nintendo nie widzi problemy, jednakże powinniśmy ją nałożyć na oryginalną folię bez zdejmowania jej. Firma twierdzi natomiast, że nie powinniśmy usuwać oryginalnej ochrony z ekranu, o czym jest nawet mowa w instrukcji.
A wy zdjęliście folię z ekranu i macie własną czy może pozostawiliście ją bez zmian?
Redaktor
Paweł Sępioł
Wyznawca Eris z utęsknieniem czekający na powrót Wielkich Przedwiecznych. Na nowo odkrył miłość do Nintendo, chociaż od wielu lat romansuje jeszcze z PlayStation. Fan planszówek, horroru w każdej formie oraz zombie.