Wokół Bloodstained na Nintendo Switch krążyły dość nieprzychylne opinie. Okazało się, że całkiem słusznie, wersja na konsolę Nintendo wyglądała dużo gorzej niż na pozostałe sprzęty. Dodatkowo gra zmagała się z niską ilością klatek na sekundę, długimi czasami ładowania czy też input lagiem. Jeszcze w czerwcu twórcy gry obiecali polepszyć wydajność na Switchu. Dzisiaj możemy oglądać owoce ich pracy. Już teraz możecie ściągnąć łatkę o numerze 1.03.
Patch poprawia lwią część problemów. Najważniejszą zmianą jest eliminacja input laga, od teraz sterowanie będzie zdecydowanie bardziej responsywne. Dzięki temu kontrolowanie bohaterki oraz walka z przeciwnikami będzie nieporównywalnie łatwiejsza.
Bloodstained na Switchu jest teraz dużo bardziej stabilne. Deweloper zajął się lokacjami oraz sytuacjami, które powodowały crashe oraz błędy w rozgrywce. Czasy ładowania również zostały skrócone, w niektórych przypadkach zanotowano poprawę aż o 70%! Niektóre lokacje wciąż wymagają dodatkowej pracy, jednak twórcy już teraz zapewniają kolejne łatki.
Ostatnią poprawę będziemy mogli zauważyć w jakości grafiki. Tła w Bloodstained na Switchu są teraz nieco bardziej szczegółowe. Twórcy nie chcą być gołosłowni, więc od razu zaprezentowali zrzuty z ekranu pokazujące zmiany. Direct-Feed Games przygotowało nawet wideo zestawiające wersję przed i po łatce. Bardzo ciężko znaleźć jakiekolwiek różnice, jednak pamiętajmy, że celem tego patcha była eliminacja input laga oraz skrócenie czasów ładowania.