Doom Eternal na Nintendo Switch pierwotnie miał zadebiutować wraz z wersjami na inne platformy. Niestety mniejsza moc Switcha spowodowała obsuwę tej wersji. Nad portem pracuje Panic Button, które nieraz już udowodniło, że są mistrzami w swojej dziedzinie, a oddanie im jeszcze większej ilości czasu może spowodować tylko poprawienie się jakości konwersji na konsolę Nintendo. Niestety od dłuższego czasu nie otrzymaliśmy żadnych informacji na temat Dooma Eternal na Switcha. Sytuacja nieco się zmieniła podczas wydarzenia Gamelab Live 2020, gdzie redaktor Gamereactora mógł porozmawiać z Marty’m Strattonem oraz Hugo Martinem, twórcami Dooma Eternal.
Stratton w optymistycznym tonie wygłosił kilka zdań dotyczących tej konwersji gry.
Wkrótce będziemy mówić o dacie premiery. Nie ogłosiliśmy jej jeszcze, a teraz nie mogę tego zrobić. Zrobiliśmy spore postępy. Panic Button, studio, z którym pracujemy, jak już mówiłem, są mistrzami tej platformy. … Wypuściliśmy Dooma Eternal na wszystkich tych samych platformach, na których wypuściliśmy Doom 2016 i pomyślałem, że to prawdziwe oczko w głowie naszego zespołu technicznego, Panic Button i naszego zespołu odpowiedzialnego za silnik, ponieważ rdzeń gry zaczął się właśnie od silnika i jego optymalizacji. Myślę, że Eternal będzie tak samo dobry, jak Doom 2016 i jestem bardzo podekscytowany tym, że ludzie będą mogli w niego zagrać.
Doom 2016 na Switchu przypominał trochę eksperyment – ten rodzaj gry, jej dojrzała natura, strzelanka FPS, jak to zadziała? Okazało się, że fantastycznie, więc myślę, że Doom Eternal będzie kolejnym dużym krokiem – tak duża i fantastyczna gra naprawdę działa na Switchu. Naprawdę, nie przesadzam. Ludzie mogą oczekiwać pełnego doświadczenia.
Zamierzacie zagrać w Doom Eternal? Czy może graliście już na innej platformie?