W niedawnym wywiadzie, Kazuhiko Torishima i Yuji Horii, twórcy serii Dragon Quest, skrytykowali niepotrzebną cenzurę zachodnich wersji remake’u Dragon Quest III. Okazuje się, że niektóre postacie w grze mają zmienione stroje, aby lepiej „dopasować się” do zachodnich standardów.
Co ciekawe, oryginalna gra Dragon Quest III została wydana w latach 80. i nie budziła wówczas kontrowersji. Twórcy wyrażają frustrację tymi zmianami, podkreślając, że są one nieuzasadnione, szczególnie w świetle ujednolicenia systemów oceny wiekowej gier w ostatniej dekadzie. Eksperci zwracają uwagę, że o ile kiedyś różne regiony miały odmienne wymagania dotyczące cenzury, tak od 2013 roku istnieje IARC, która stworzyła jednolite ramy dla firm produkujących gry.
Czy zatem zmiany w Dragon Quest III są rzeczywiście potrzebne, czy to może przesadna reakcja na nieistniejący problem? Czy zachodnie wydawnictwa nie infantylizują w ten sposób graczy?
Remake Dragon Quest III, mimo kontrowersji, zapowiada się obiecująco. Gra była prezentowana na tegorocznych targach Tokyo Game Show i spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem fanów. Premiera gry zaplanowana jest na 14 listopada tego roku.
Źródło: Forbes